Uwielbiam tworzyć listę książek, które chcę przeczytać. W trakcie roku lista ewoluuje i szczerze mówiąc z różnych względów pozostaje bez zmian dopiero w okresie półrocza. Ogólnie założenie jest proste: dwanaście książek na rok czyli jedna na miesiąc. Lista obejmuje tylko pozycje drukowane lub ebooki, nie zaliczam do nich audiobooków - te wybieram dosyć spontanicznie z zależności od nastroju. Kursywą oznaczono pozycje przeczytane.